Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 84
Pokaż wszystkie komentarzeJestem programista i mamy w zawodzie taka zasadę że przedwczesna optymalizacja to błąd, bo jezeli zmarnujesz na optymalizowanie drugie tyle czasu co na kodowanie (a nie wiesz co optymalizowac w trakcie pisania bo nie wiesz co dziala szybko a co wolno w makroskali, to jest widac pod koniec) i uzyskasz 10% zysk na wydajnosci to wyrzuciles wysilek w bloto. Wniosek z tego ze nie oplaca sie oszczedzac na drobnostkach jezeli ponosi sie przy tym duzy koszt bo zysk z tego jest marny. Jezeli u mnie benzyna to 40% kosztow (a nie mam wszystkiego alpinstarsa ani nie robie2kkmrocznie tylko 12-20) i zjade ze srednim spalaniem z 6l na 4,5l (za cene jazdy emeryckiej, meczenia silnika na 2,5 tys obr co mi sie kiedys zwroci zjechanymi panewami, utraty radosci z jazdy), to moj zysk to 40%*(1-(4,5/6)) co daje mi piekne 10%. Nie oplaca sie tracic funu z jazdy dla głupich 10%. Moj eko driving ogranicza sie do zalozenia owiewki jak jade w dluga trase i hamowaniu silnikiem gdy jest mi to na reke.
OdpowiedzCałe szczęście nie wszyscy jeżdżą jakby ich ktoś gonił, inaczej rozumieją fun i nie traktują ulicy jak toru wyścigowego. Oszczędności to nie tylko paliwo, tylko trzeba myśleć w szerszej perspektywie. Przy spokojnej jeździe opony wytrzymają nie 12k, a 24 lub więcej, napęd, sprzęgło wszystkie pozostałe elementy motocykla.
OdpowiedzMyslac w szerszej perspektywie to trzeba sie przesiasc do autobusu albo mpk albo na chinski skuter bo motocykl nawett oszczednie eksploatowany nie jest oplacalny w stosunku do tamtych srodkow lokomocji. Wiec skoro jest drogi to niech chociaz radoche na drodze daje, a nie meczy panewy na 6 biegu przy 2 tys obr.
Odpowiedz